czwartek, 24 kwietnia 2014

Never give up, Baby !


Hey! Co tam u Was? Ja aktualnie siedzę u koleżanki i robimy plakat do szkoły, ale jakoś marnie nam to idzie. Zero pomysłów. No, ale trudno.

Postanowiłam Wam dzisiaj napisać o poddawaniu się. Wiem, że każdy z was w swoim życiu napotkał przeszkody i nie umiał ich wyminąć, ale to nie jest powód, by się poddawać. Sama mam w ostatnim czasie często załamania, ale postanowiłam sobie, że koniec z użalaniem się nad sobą, tylko trzeba spiąć pośladki i pracować. 
Gdy weszłam ostatnio na bloga jednej dziewczyny i przeczytałam posta to, aż mi się łezka zakręciła. Napisała ona o tym, że czekają ją testy gimnazjalne i ona nie chce zawieść swoich rodziców, bo są oni bardzo wykształceni. Napisała, że chociaż raz chciała by od nich usłyszeć "Jesteśmy z ciebie dumni, córko".
I właśnie próbuję wam wytłumaczy, że jak chcecie być szczęśliwi w życiu trzeba zawalczyć. Czasem mniej czasem więcej, a czasem nawet trzeba coś poświęcić.


Hasło never give up pojawia się zazwyczaj przy inspiracjach do odchudzania. Skoro chcesz zmienić swój styl życia i sprawić, żeby twoje ciało było lepsze, nie marudź tylko weź się do pracy. Jak wcześniej zaczniesz tym szybciej skończysz, a wtedy ci co nie zaczęli będą ci zazdrość.



3 komentarze:

  1. ale masz figure, idealna! :)

    Moglabys kliknac na banner Sheinside po prawo na moim blogu? Prosze, to dla mnie bardzo wazne. Oczywiscie moge sie odwdzieczyc. :)
    http://jagu-jaguu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń